wtorek, 1 grudnia 2015

Teorie spiskowe i śledztwo - moja interpretacja historii BTS

Od wyjścia teledysku do RUN w fandomie zaczęło wrzeć. Jak wiadomo - ile ludzi, tyle opinii i interpretacji, ale w dzisiejszym poście przedstawię wam moją teorię. Co prawda wielu rzeczy sama jeszcze nie rozumiem, ale może podczas pisania coś mnie olśni.
Wczoraj razem ze Stefką przeznaczyłyśmy kilka godzin naszego życia na rozmyślanie nad tym, co Big Hit chciało nam przekazać. Wspólnymi siłami doszłyśmy do kilku wniosków i muszę przyznać, że dawno się tak dobrze nie bawiłam. Ostatnim razem wcielałam się w rolę detektywa, gdy wychodziły pathcody EXO. 
Ale mniejsza o to. Zacznę od tego, że moim zdaniem chronologia jest następująca: I Need U -> Prolog -> RUN. Mówię o tym, bo spotkałam się z kilkoma wersjami, gdzie dziewczyny interpretowały to od tyłu. 

Najpierw I Need You. Na początku myślałam o tym, jak o zwykłej piosence o miłości. Dopiero wczoraj zaczęłam szukać głębszego sensu. Co prawda słabo mi to wyszło, więc skupię się na teledysku. 

J-Hope podczas swojej partii rapu twierdzi, że został oszukany, nie poznał prawdy, bo skryła się ona za maską. Później jest moment, że z jednej strony cię nienawidzę, a z drugiej kocham. Więc jako rozwiązanie swoich problemów, Hobi postanawia zażyć dużą liczbę tabletek.
No i tutaj zaczynamy się głowić, ponieważ Jin kładzie na podłodze płatki lilii. Skoczyłam do internetów, alby dowiedzieć się czegoś o symbolice tych kwiatów, ale za wiele to się nie dowiedziałam. Z jednej strony biała lilia symbolizuje śmierć i żałobę, a z drugiej niewinność, czystość. Miałam z tym taki dylemat, że nawet zaczęłam szukać czegoś w Biblii XD I dowiedziałam się, że często pojawia się w ikonografii w rękach świętych. Symbolizuje majestat i władzę. I zaczęłam się zastanawiać nad połączeniem mitologii i Biblii w jedno. Na początku stwierdziłam, że Jin jest po prostu obserwatorem, ale po dłuższych rozkminach zaczęłam się zastanawiać, czy nie jest kimś w rodzaju władcy / najważniejsza osoba, której wszyscy podlegają. I nie zapominajmy, że lilie zdobiły płaszcz Zeusa, który był władcą absolutnym.
Więc jestem zadowolona, że mniej więcej (mniej niż więcej) ogarnęłam o co chodzi i nagle jest moment, w którym ów lilijka płonie.

I w tej chwili nie mam już zupełnie pojęcia o co może chodzić. Stefka mi podrzuca pomysł, że to może być niszczenie tej niewinności. A druga wersja jest taka, że jeśli potraktujemy kwiat jako symbol władzy, to ona znika. Coś jak obalenie króla? 0_0 To mało prawdopodobne.
Coś mi się przejaśnia w umyśle... Dobra, ta teoria będzie beznadziejna, ale co, gdyby Jin był tym władcą, a kwiaty symbolizowałyby jego podwładnych? Dążę do tego, że kwiat spłonął, gdy J-Hope przedawkował leki. Być może jestem na dobrym tropie.

Tak, na pewno jestem na dobrym tropie. Jin płacze i cierpi po stracie / spłonięciu lilii i po tym, jak Tae zabił tamtego mężczyznę.
Piszę tak chaotycznie, ponieważ w tym samym czasie oglądam teledysk i notuję wszystko, co przyjdzie mi do głowy.


Mimo, że fizycznie nie ma już kwiatów (towarzyszy) to nadal są one w jego sercu. Jakie to głębokie ;_;

Pod koniec teledysku Suga rozlewa benzynę i spala cały pokój. Nie wiem, czy będzie nam to do czegoś potrzebne przy dalszej interpretacji, ale warto o tym wspomnieć. Tak poza tym, to nie wolno bawić się ogniem. Wiem coś o tym, bo wczoraj się poparzyłam.
Na razie zostawmy I Need U, bo nie potrafię jeszcze wyjaśnić wielu rzeczy.

W Butterfly V śpiewa, że wciąż nie może w to uwierzyć i że to wszystko wydaje się być snem. Sądzę, że chodzi tutaj o to, że w przypływie emocji zabił drugiego człowieka i wydaje mu się to niewiarygodne. 

Przejdźmy do prologu.  Na początku widzimy Taehyunga, który obmywa się z perfidnie sztucznej krwi. Dzwoni do swojego hyunga (Jina?) i prosi o spotkanie. Współczuję dzieciakowi. Serio musiał się załamać...
Potem V leży sobie na jakimś odludziu i podchodzi do niego RapMon z uśmiechem na twarzy. Widocznie odnalazł już swoje "szczęście" i nic więcej mu nie brakuje. Ciekawe jest to, że ma na sobie koszulkę z napisem Nirvana. 
Bangtany świetnie się razem bawią, a Jin jako jedyny obserwuje ich z ubocza i wszystko nagrywa. 
Następnie mamy takie kochane momenty, gdzie chłopcy martwią się o siebie. Nie wiem jak to określić... Dają sobie wskazówki. Mon napisał na szybie "Musisz przetrwać", a Jungkook zdmuchnął ogień. Jak wiadomo, Suga wcześniej spłonął w pokoju hotelowym.

I potem jest najlepszy moment całego prologu - Hobi przykrywa Jimina kocykiem. W INU Jimin strasznie się trząsł i był cały przemoczony, więc tutaj znów mamy przykład tego, że nawzajem się sobą opiekują i martwią się o siebie.

No i w końcu Run. 
Pierwszą rzeczą, która przykuła moją uwagę znów był Jin, który układał wieżę z kart. Drugim szczegółem był Tae, który się topił. 


Znów pojawia się motyw Nirvany. Sądzę, że Taehyung jest zbłąkaną duszą, która nie może trafić ani do nieba, ani do piekła. Zabił człowieka, ale widać było, że tego żałował. Jest zawieszony pomiędzy światem żywych i umarłych. Nie zwróciłabym uwagi na tą koszulkę, gdyby nie to, że moja koleżanka z pokoju ma płytę tego zespołu. Pewnego razu, gdy weszłam do pokoju, to doznałam olśnienia. Na okładce albumu Nirvany też pojawia się ten podwodny motyw + Nevermind. BTS wydali piosenkę o takim samym tytule.

Przejdźmy do momentu, w którym policjanci aresztują V i Mona za wandalizm. W pewnej chwili wyraz twarzy Taehyunga się zmienia i w kolejnej sekundzie widzimy Hobiego na szpitalnym łóżku.
Tae wygląda na zdziwionego bądź zmartwionego.

Podczas gdy Hoseok leży sobie na łóżku, podchodzi do niego Jimin i od razu poprawia mu się humor. I teraz mam dwie teorie:
Teoria pierwsza: Jimin i Hobi umarli (Park się utopił, Hope zaćpał lekami) i znajdują się w niebie. Nie wiem dokładnie, czy w niebie. Po prostu w jakimś miejscu, do którego trafiają dusze zmarłych. Hope był szczęśliwy, że po śmierci mógł spotkać Jimina.
[Teoria druga (mniej wiarygodna. Dobra, w ogóle nieprawdopodobna, ale musiałam o tym napisać): Hobi zażył leki, ale nie zmarł, bo udało się go uratować. Przebywa w szpitalu, gdzie spotyka ducha zmarłego Jimina. Może to z tego powodu, że Park jest moim UB, ale w tamtej scenie wyglądał jak anioł. Więc być może po swojej śmierci stał się tym olśniewającym aniołkiem i odwiedził Hoseoka w szpitalu. Horse uderzył go poduszką, ponieważ był zły, że się utopił i nie chciał się z tym pogodzić, że on przeżył.]

W innej scenie pokazana jest szarpanina pomiędzy Sugą i Kookiem. Kilka razy odtwarzałam ten fragment i muszę stwierdzić, że Suga wyglądał jakby był pod wpływem narkotyków. 

Kook próbował go ocalić, powstrzymać, ale marne były tego skutki. Zaczęli się szarpać, przepychać.
Jest jeszcze jedna rzecz, która mnie zaciekawiła i naprowadziła:
 Grass... nie wiem, czy to było zamierzone ^^

I kolejna ciekawa rzecz, którą zauważyłam. Suga w napadzie furii bierze krzesło i rzuca nim w lustro. Chwilę przed pęknięciem szkła odbija się w nim wazon z kwiatami.

Z początku myślałam, że to irysy czy inne niezapominajki (to by akurat pasowało), ale po dokładnym przyjrzeniu się stwierdziłyśmy wraz ze Stefką, że są to róże. Moja siostrzyczka przeszukała różne stronki i doszła do wniosku, że jeśli białe róże oznaczają niewinność, czystość, a niebieskie przyjaźń, to niebiesko-białe razem znaczą tyle, co niewinna przyjaźń. Pojawiają mi się tu podteksty YoonKookowe, ale pomińmy je.  Niewinna...
Gdy Suga zbija lustro upada domek z kart i Jin zaczyna się w nie wpatrywać z zaciekawieniem. Nadal twierdzę, że Jin jest władcą, który tylko obserwuje to wszystko z boku.

I teraz moje drogie Armys usiądźcie wygodnie i lepiej nic nie pijcie, bo wyciągnęłam pewne wnioski z tego teledysku. Mianowicie moim zdaniem Jungkook cierpi na schizofrenię. To by wyjaśniało, dlaczego chodził taki zamulony w INU i sam prosił się o wpierdol. Myślenie, emocje i zachowanie osoby chorej przestają być spójne. Poza tym maknae ma coś w rodzaju omamów. Widzi pokój, w którym znajdują się wszyscy członkowie BTS i urządzają sobie imprezę, a po chwili ten sam pokój jest pusty. 

W kolejnym ujęciu widać Jimina, który wchodzi do łazienki. Ku jego zaskoczeniu są w niej jego przyjaciele i zaczynają go żartobliwie topić. Teraz już się sama zagmatwałam... Sądzę, że oni wszyscy umarli i po śmierci się spotkali. Gdy dołączył do nich Jimin, to zaczęli się wygłupiać. Tak jakby trochę "naśmiewali" się z jego śmierci. Ale nie w takim negatywnym znaczeniu. Być może teraz po przemyśleniu tego wszystkiego uważają, że głupio postąpił chcąc popełnić samobójstwo.

Jestem mistrzynią ujęć.

W końcu wszystko zaczyna się wyjaśniać. Na samym początku teledysku V wpada do wody,a pod koniec udaje mu się z niej wynurzyć.
Być może jego ciężki grzech został mu odpuszczony i w spokoju może dołączyć do reszty chłopaków.
Podobnie było z Jungkookiem, którego potrącił samochód. W pierwszym momencie myślałam, że kierowcą był Jin. I to może być prawda. W głowie pojawił mi się taki pomysł, że Jin miał za zadanie "zjednoczyć" wszystkich Bangtanów, żeby mogli po śmierci razem ze sobą żyć.
Więc w skrócie: Suga ginie w płomieniach, Hobi się zaćpał, Jimin utopił, V na początku się błąkał, Jungkooka zabił Jin, aby mógł dołączyć do reszty. Pozostaje tylko Rap Mon, ale wspomniałam wcześniej, że znalazł już swoje szczęście, więc być może dołączył już wcześniej do zaświatów.

Taka więc oto moja teoria. Mam nadzieję, że w miarę zrozumiale to napisałam.

Jeszcze wcisnę tutaj na koniec, bo wcześniej o tym zapomniałam. W teledysku do Run pokazana jest karta z czarnym motylem.

Zgodnie z legendą, czarny motyl przynosi złe nowiny albo wiadomość o czyjejś śmierci.


                                                                                                     ~ Suigintou

12 komentarzy:

  1. Moim zdaniem to Jin umarł, i obserwuje wszystkich. Chłopacy nie dają sobie rady kradną, piją, biją się + na końcu jest scenka jak Jimin pali zdjęcie, na tym zdjęciu brakuje Jina.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też na początku przeszło mi przez myśl, że to Jin mógł umrzeć.
      Ja już od kilku dni nad tym rozmyślam i doszłam do wniosku, że każda teoria jest prawdziwa. Chyba zamierzenie było takie, aby nakręcić teledysk, który każdy będzie mógł interpretować na swój sposób. Bynajmniej tak mi się wydaje.

      Usuń
    2. sprawdź w słowniku co oznacza "bynajmniej"

      Usuń
  2. Jeszcze scena w tunelu. Ja myślę, że Jin tak jakby wspiera ich. Cały czas trzyma się z nimi po śmierci. Bo gdyby go tam nie było, chłopcy nie uciekliby. A gdy już wychodzą z tunelu JungKook daje znak Jin'owi, że może już iść do nieba i że on zaopiekuje się resztą. Taka moja opinia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wybacz ale... Jin umarł co jest pokazane w I need u japanese ver.
    A tak poza tym to nirwana oznacza stan zawieszenie pomiędzy życiem a śmiercią
    Ja uważam że Jin zmarł (potwierdzone info xxD) a reszta popełniła samobójstwo bo nie mogli tego znieść

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisałam tą teorię przed ukazaniem się japońskiej wersji I Need U. Teraz wszystko się wyjaśniło.

      Usuń
    2. Jin jest jedynym , który przezył. Obejrzyj ich koncert z 2015r. - jest tam filmik, gdy robia sobie zdjęcie u fotografa. Potem ten fotograf wiesza zdjęcie w ramce na ścianie i widac na nim 7 krzeseł, ale tylko Jim siedzi, reszta jest pusta.

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę że na końcu jest jeszcze Young Forever

    OdpowiedzUsuń
  6. Bo Young Forever to jest jakby streszczenie zdarzeń tam Jin placze a reszta ucieka bez Jina a ten zostaje sam.

    OdpowiedzUsuń
  7. 25 yrs old Systems Administrator II Teador McCrisken, hailing from Sioux Lookout enjoys watching movies like Death at a Funeral and Candle making. Took a trip to Historic Centre of Guimarães and drives a Mercedes-Benz 540K Special Roadster. odwiedz strone

    OdpowiedzUsuń